Przedstawiam swoje ,,dzieci ogrodu” do stworzenia których użyłem 2 sztuk doniczek plastikowych, kółeczek z samochodzików, części garderoby, obuwia, biżuterii i wielu innych elementów. Przydatny okazał się też klej na gorąco i pomocne dłonie żonki TUE_. Doniczki tak ozdobione służą jako osłonki na kwiaty w ogrodzie. Mam nadzieję, że moje prace, pomysły przypadną wszystkim odwiedzającym mojego bloga do gustu, tak jak koronki i dzianina prezentowana przez TUE_. Serdecznie zapraszam do wyrażania swoich opinii w komentarzach.
Więcej zdjęć można zobaczyć w albumie serdecznie zapraszam.
Ale czad!! :D Świetne!
OdpowiedzUsuńTo jest dopiero pomysłowość ,śliczności!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i pomysłowe prace. Na pewno będę do Ciebie zaglądać-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajpierw bardzo serdecznie powitam.Doskonale pamiętam swoje początki i emocje związane z nimi.Początki może są troszkę za mną, emocje pozostały:)))
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł z ubrankami doniczkowymi.Pomysł to jedno ale i wykonanie wspaniałe.
Z ogromną przyjemnością się rozgościłam.
Pozdrawiam bardzo serdecznie, życząc samego zadowolenia z prac i gości:)))
Uchachałam się z Twoich dzieci ogrodu. Ale masz pomysły! Chociaż nie jestem zwolenniczką takich form ogrodowych, ale jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńPomysł nieziemski, postaci wyglądają trochę jak z pierwotnych plemion, a głowy kojarzą się z powiedzeniem "mam łeb jak szafa" - wty wypadku jak donica :-) Po deszczu chyba wyglądają trochę gorzej? Ale do altany świetne!
OdpowiedzUsuńpiękne są :) zapraszam do mnie na mojego ludzika doniczkowego http://na-stole-cos-z-niczego.blogspot.com/2012/06/doniczkowy-ludzik-tutorial.html :)
OdpowiedzUsuń